Exit tax kontra raje podatkowe. Czy UE nakłada kary za unikanie podatków?
Exit tax, nazywany jest inaczej podatkiem od zmiany rezydencji podatkowej lub – bardziej potocznie – podatkiem od przeprowadzki. Jest on jednym z mechanizmów uszczelniających systemy podatkowe krajów Unii Europejskiej. Nie ograniczając wprost wolności przepływu osób, zniechęca skutecznie wielu przedsiębiorców do zmiany rezydencji podatkowej.
Swoboda przemieszczania się to prawo zamieszkania i prowadzenia biznesu tam, gdzie mamy na to ochotę. Jednocześnie wszystkie kraje zabiegają różnymi sposobami o to, żeby przedsiębiorcy rozliczali się z podatków na ich terytorium. Z kolei przedsiębiorcy poszukują miejsc z jak najniższymi podatkami. Te dwa dążenia nie zawsze mogą się spotkać
Sprawa stała się ponownie tematem medialnym w związku z epidemią COVID-19. Komisja Europejska zwróciła się z apelem do krajów członkowskich, aby nie udzielały wsparcia firmom, które unikają płacenia podatków i przenoszą działalność do rajów podatkowych. Większość państw zareagowało pozytywnie na apel – wśród nich była również Polska. Efekty mamy poznać w ciągu najbliższych trzech lat, bo taki czas przewidziano na opracowanie szczegółowego raportu. Wielu przedsiębiorców potraktowało działanie KE jako rodzaj kary, którą próbuje się nałożyć na przedsiębiorców unikających dokładania się do wspólnego budżetu. Dla innych był to przejaw sprawiedliwości społecznej i gospodarczej.
Jak działa raj podatkowy?
Z punktu widzenia państwa szczególnie niepożądanym zjawiskiem jest to, że firmy obecne na jego terytorium rozliczają się w innym kraju – tam, gdzie mają zagwarantowane szczególnie korzystne stawki podatkowe. Popularnie nazywa się takie zjawisko ucieczką do raju podatkowego. Jego mechanizm tłumaczy doradca klienta z biura rachunkowego Partner Gospodarczy z Poznania: – Określenie “ucieczka do raju podatkowego” to w istocie ukrywanie bieżących dochodów w celu uniknięcia opodatkowania. Najczęściej, w przypadku mniejszych sum, proceder ten polega na wywożeniu gotówki z kraju, w którym prowadzona jest działalność. Nieco bardziej skomplikowaną procedurą jest tworzenie sieci firm, które wzajem wystawiają sobie faktury za usługi, które nigdy tak naprawdę nie zostały wykonane. Trzecią możliwością jest oficjalne przeniesienie działalności do jednego z rajów podatkowych. Z danych udostępnianych przez Komisję Europejską wynika, że liderami na niechlubnej liście przedsiębiorców korzystających z rajów podatkowych są Niemcy. Ale nie brakuje na niej również polskich przedsiębiorców.
Exit tax jest próbą zniechęcenia przedsiębiorców do przenoszenia się z działalnością do rajów podatkowych. Państwo każe sobie zapłacić za przeprowadzkę. Przedsiębiorcy traktują podatek jako karę za – skądinąd naturalne – poszukiwanie korzystniejszych warunków do prowadzenia biznesu.
Podatek za ucieczkę do raju
Exit tax (dosłownie podatek wyjścia) to kwota naliczana z tytułu zmiany rezydencji podatkowej. Stosowany jest w wielu krajach europejskich. Nie blokuje on możliwości poszukiwania przez podatnika państw, które prowadzą korzystniejszą, bardziej liberalną politykę podatkową i lokowania tam działalności gospodarczej. Jednak nakazuje odprowadzić podatek od dochodów wypracowanych przed przeprowadzką do raju podatkowego. Exit tax jest naliczany od niezrealizowanych zysków kapitałowych w momencie, gdy przedsiębiorstwo przenosi swój zakład produkcyjny, siedzibę lub zmienia rezydencję podatkową (w związku ze zmianą miejsca zamieszkania i rodzinną przeprowadzką, czyli zmianą centrum interesów życiowych przez osoby prowadzące działalność gospodarczą).
Zgodnie z dyrektywami unijnymi exit tax dotyczy podmiotów prowadzących działalność gospodarczą. Natomiast polski ustawodawca rozszerzył jego obowiązywanie również na osoby fizyczne.
Do 4 milionów złotych wyprowadzka z Polski bez podatku
Wprowadzenie w Polsce exit tax było podyktowane koniecznością wypełnienia nakazów dyrektywy Rady Unii Europejskiej 2016/1164 z 2016 r., której celem jest przeciwdziałanie praktykom unikania opodatkowania. W efekcie wprowadzono stawkę podatkową 19% dla podmiotów gospodarczych oraz 3% (lub 19%) dla osób fizycznych. Obejmuje on przychody z działalności gospodarczej, papiery wartościowe (akcje, udziały w spółkach), fundusze inwestycyjne, a nawet tzw. instrumenty pochodne. Zwolnieni z podatku są przedsiębiorcy i osoby fizyczne, których niezrealizowane przychody nie przekroczyły kwoty 4 milionów złotych. Exit tax nie dotyczy też tych podmiotów i osób fizycznych, które posiadały w Polsce status rezydenta podatkowego krócej niż 5 lat.
Choć zasady wydają się klarowne i oczywiste, to w konkretnych sytuacjach zastosowanie exit tax może wymagać spersonalizowanych rozwiązań i specjalistycznego doradztwa. Jeżeli przymierzamy się do zmiany rezydencji podatkowej, zawsze warto skorzystać z konsultacji podatkowych, a nawet zamówić audyt podatkowy prowadzony przez profesjonalne biuro rachunkowe.
Podziel się:
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana