W których krajach uprawa i konsumpcja marihuany jest legalna?
Konopie, dzięki szerokiej gamie zastosowań i niewielkich wymaganiach glebowych przez długi czas były jedną z najpopularniejszych roślin uprawnych. W Polsce legalizacja marihuany jest tematem odległym, w końcu jest to substancja psychoaktywna. Jej posiadanie grozi poważnymi konsekwencjami prawnymi, ale w kilku miejscach na świecie spożywanie marihuany jest dozwolone. Podpowiadamy, w których krajach uprawa i konsumpcja marihuany jest legalna.
Urugwaj
Zgodnie z ustawą, każdy mieszkaniec po ukończeniu osiemnastu lat i zarejestrowaniu w bazie danych, może pozyskać w aptece do 40g zioła. W Urugwaju dozwolona jest także roczna uprawa do sześciu krzaków konopi przez osobę pełnoletnią lub uprawa do dziewięćdziesięciu dziewięciu roślin rocznie przez grupę od 15 do 45 osób należących do klubów palaczy. Rocznie w Urugwaju spożywane jest średnio od 18 do 22 ton marihuany.
Jest to pierwszy kraj świata, który zalegalizował marihuanę . Obecnie już ponad 30 państw - głównie w Ameryce Łacińskiej i Europie stosuje mniej lub bardziej przyzwalającą politykę wobec tego narkotyku. Mowa tutaj o możliwości posiadania jego niewielkich ilości na własny użytek lub korzystania z niego w celach medycznych – dowiadujemy się w rozmowie z ekspertem ze sklepu internetowego Pan Pestka, który oferuje nasiona ganji pochodzące od uznanych światowych producentów.
Jamajka
Jamajka to wyspa położona na Morzu Karaibskim, która kojarzy się nam ze swobodnym podejściem do życia, muzyką reggae, Bob’em Marley’em, czy właśnie z paleniem marihuany. Co ciekawe, oficjalna ustawa legalizująca uprawę i konsumpcję niewielkich jej ilości weszła w życie dopiero w 2015 roku. I to właśnie od tego czasu, dozwolone jest posiadanie przy sobie do 56g marihuany. Obywatele Jamajki mogą legalnie uprawiać do 5 roślin na własny użytek, a rastafarianie mogą używać jej również w celach religijnych. Dozwolona jest także uprawa czy sprzedaż w ziołolecznictwie. Za palenie marihuany w miejscach publicznych grozi tam jedynie mandat.
Chile
W Chile podobnie, jak w Urugwaju i na Jamajce, posiadanie, konsumpcja czy sprzedaż marihuany uległy częściowej dekryminalizacji. Chilijczycy mają możliwość uprawiania do sześciu krzaków tej rośliny do celów leczniczych. Jeżeli chodzi o konsumpcję w przestrzeni publicznej, dozwolone jest posiadanie do 10g marihuany. Co ciekawe, w 2016 roku w małej miejscowości położonej nieopodal Santiago, otworzono największą medyczną plantację marihuany w całej Ameryce Łacińskiej.
Czechy
W 2010 roku państwo to zliberalizowało politykę narkotykową, co oznacza, że od tego czasu można legalnie uprawiać do pięciu roślin na własny użytek, a posiadanie do 15g marihuany w przestrzeni publicznej jest traktowane jedynie, jako wykroczenie. Od 2013 roku w aptece Czesi mogą pozyskać marihuanę medyczną, która wydawana jest tylko na receptę, w przypadku osób chorych na AIDS, stwardnienie rozsiane lub chorobę Parkinsona.
Holandia
Większości z nas kojarzy się przede wszystkim z pięknymi krajobrazami oraz rowerami na ulicach. Uprawa marihuany w Holandii jest nielegalna, chyba że mowa tutaj o hodowli do pięciu roślin na własny użytek. Co ciekawe, kraj ten dopuszcza także sprzedaż oraz konsumpcję niewielkich ilości konopi w tak zwanych coffee shopach. Jednorazowy limit na zakup wynosi tam 5g marihuany. Klientami mogą być jedynie osoby pełnoletnie, posiadające dokument tożsamości, zaświadczenie o miejscu zameldowania oraz nieposiadające przy sobie broni.
Podziel się:
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana